Po przeczytaniu wszystkich postów i wiedząc tyle, ile wiem o obwodach zasilaczy Apple, wolałbym zbudować własny zasilacz.
Obwody zasilające Apple są w najlepszym przypadku na słabym końcu spektrum i oprócz tego, że są super innowacyjne w zastrzeżonej ochronie, są dość podstawowe i niskie. Mimo wszystko jest to względne. Jeśli punktem odniesienia są fałszywe zasilacze z Hongkongu, Tajwanu lub Chin (takie jak Bestec itp.), To zdecydowanie preferowane są urządzenia zasilające Apple.
Jednak ani wydajność, ani stabilność, ani niezawodność zasilaczy Apple nie są powodem do podziwu. Tak, kabel jest zaprojektowany tak, aby topił się po zwarciu, tak samo jak zwykły bezpiecznik, a bardziej inteligentne zasilacze mają oprócz bezpiecznika zabezpieczenie przed zwarciem, co jest zabezpieczeniem przed ogólną awarią. Nawet najbardziej podstawowe zasilacze mają zabezpieczenie termiczne, które jest obecne w przejściówce Apple, ale jest dociskane do granic możliwości, aby inne elementy mogły zawieść, zanim zostanie aktywowany.
Zasilacze i akcesoria Apple są kwestią ekonomiczną, tak jak części zamienne OEM w samochodzie. Nie ma wymiennego bezpiecznika 50c, ale wymienny adapter 80 $. Po co wyzwalać zabezpieczenie termiczne przed ogólną awarią? Ponieważ jest to ekonomia nieoptymalna.
Apple może korzystać z najwyższej klasy zasilaczy z kablami modułowymi, jednak sprzedaż wysokomarżowych akcesoriów spadnie, a około 20% kapitalizacji rynkowej zostanie ograniczone.
Użytkownik może zbudować własne źródło zasilania, które nawet przy bilansie ryzyka jest o wiele bardziej atrakcyjne.
Pomyśl o kapitale intelektualnym, który zbudujesz, tworząc coś znacznie doskonalszego niż gruba premia dla kierownictwa i skandaliczny zwrot z kapitału za pretekstem innowacyjnych projektów. To pragmatyzm, a nie ideologia.
W rzeczywistości, poprzez ulepszanie wadliwych projektów (Bill Gates prawdopodobnie się na to zgodzi) dodaje się o wiele więcej wartości do globalnej gospodarki niż arbitraż pracy, dostawców i usługodawców.
Przykładem był założyciel Apple i pomimo jego złości na Google, jego podejście i filozofia nigdy nie były oczywiste.
O ile z jakiegoś szalonego powodu nie zgodzę się wierzyć w marketingowe błędy OEM, daleki jestem od przekonania, że nie powinienem budować własnego zasilacza, aby zastąpić celowo wadliwe urządzenie OEM! Moje podejście wiąże się z dużym ryzykiem, ale jeśli się powiedzie, zwrot rośnie z każdym kolejnym posiadanym przeze mnie urządzeniem Apple.
Coś, na co Apple nie może już przejść obojętnie i być może zdaje sobie sprawę, że taki symbiotyczny wynik może w rzeczywistości równać się ze sprzedawanymi akcesoriami o wysokiej marży, ale kiepskiej, i skupić się na innowacjach, a nie na szukaniu rent produkty!