Jako firma świadcząca usługi IT używamy kilku systemów operacyjnych. Używamy Freebsd na naszych serwerach internetowych oraz Linux, Windows i OS X na klientach stacjonarnych. Osobiście jestem użytkownikiem OS X od wersji 10.1 (Puma) i nigdy nie korzystałem z Mac OS 9 (mam silne doświadczenie w uniksach).
Stabilność i płynność aktualizacji OS X nie ma sobie równych ani w systemie Windows, ani w Linuksie! Tylko Freebsd jest porównywalny.
Zwykle aktualizujemy serwery live za pomocą freebsd i klientów z OS X natychmiast po wydaniu i nigdy nie mieliśmy żadnych problemów. (Mam na myśli dowolne ). Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że nie używamy żadnych „specjalnych” aplikacji, tylko typowe produkty Apple, takie jak iWork, iLife, Omnigroup itp.
OS X (system) działa natychmiast bez żadnych wad. Mogą występować problemy (jak wspomniano powyżej @boehj) z aplikacjami innych firm, ale 95% aplikacji zwykle działa bez problemów, ponieważ programiści tworzą je z wyprzedzeniem. Możesz już zobaczyć aplikacje, które są gotowe na Lion.
Więc jeśli nie jesteś zagorzałym użytkownikiem OS X, ofc, możesz chwilę poczekać, aby się upewnić, ale z mojego doświadczenia: tak wystarczy sprawdzić, jak działa Twoja aplikacja pod Lionem (odwiedzając witrynę programistów) i jeśli wszystko jest w porządku, po prostu zaktualizuj & go. :) Zapomnij o syndromie „pakietu serwisowego systemu Windows” :) .
Jak powiedziała powyżej Kerri - ofc, kopie zapasowe są dobre. Nie tylko podczas aktualizacji, ale „tylko dlatego”. Przez 10 lat nigdy nie musiałem niczego przywracać z powodu aktualizacji. Oczywiście przywróciliśmy je po przejściu z PPC-> Intel i po przejściu na nowe modele Maców, ale nigdy „tylko dlatego, że aktualizacja poszła nie tak”. Jestem prawie pewien, że Apple zdecydowało się sprzedawać Lion TYLKO jako plik do pobrania przez AppStore (bez mediów), że proces aktualizacji byłby dobrze przetestowany.